Przejdź do głównej zawartości

Złość: jak sobie z nią radzić?


Wszystkie emocje są nam potrzebne, spełniają ważną rolę w naszym życiu.

Po co nam w takim razie złość (więcej we wpisie: Moja złość)

Jakie w takim razie mogą być sposoby na radzenie sobie ze złością?

Podstawowe metody:
  • Powiedzieć komuś co się czuje
  • Jeśli jesteśmy sami wykrzyczeć się
  • Potupać nogami
  • Podrzeć papier/ gazety (do tego przeznaczone)
  • Narysować wściekły rysunek
  • Policzyć do 10
  • Pomyśleć/ zrobić co się lubi
  • Odejść od rzeczy/osoby, która mnie zdenerwowała
  • Pójść do kącika złości lub relaksu

Można również stworzyć koło (inspirowane Pozytywną Dyscypliną) w którym umieści się powyższe pomysły. Gdy dziecko zacznie odczuwać złość dajemy koło, aby mogło wybrać sposób na odreagowanie jej:



Jak przeprowadzić "pogadankę i mini zabawy nt złości"?
Karty emocji:
Zaczynamy ogólnie o emocjach, pokazujemy karty emocji, nazywamy, naśladujemy je mówimy co nas cieszy, smuci itp.

Jak wyglądam jak się złoszczę:
Duża kartka papieru na środku wielki ludzik, dzieci dostają kolorowe flamastry i mają dorysować cechy świadczące o tym, że ktoś się złości, np. para z uszu, czerwone policzki, srogie spojrzenie, zaciśnięte pięści, zaciśnięte zęby, włosy stojące dęba itp.


Potem pytanie jak dzieci wyglądają oraz prośba o pokazanie. Jak zachować się gdy taką osobę widzimy?

Bajka o złości np. o Smoku Lubomirze

Podsumowanie po co nam złość? Czy zawsze jest zła? Kiedy nam pomaga?

  • Dzięki niej uświadamiamy sobie co jest dla nas ważne, o co chcemy walczyć. 
  • Gdy ktoś lub coś staje nam na drodze, aby robić/ mieć to co chcemy/ potrzebujemy pojawia się ona, cała czerwona. 
  • Dodaje na nam siły, aby się bronić lub pokonać przeszkodę ALE trzeba ją mądrze wykorzystać bo łatwo w złości kogoś skrzywdzić nie tylko fizycznie



Rozdajemy dzieciom rysunków, na których są różne sytuacje, uzupełnienie ich "emotionkami" (np. piankowymi naklejkami lub rysujemy sami)

Następnie karty z sytuacjami, które mogą dzieci złościć, w domu, przedszkolu, poza domem:
segregowanie ich od najbardziej denerwujących do najmniej.
Jak wtedy reagujecie?
Jak czują się inni?
Co robią inni?
Co ci pomaga?
Kiedy ostatnio i dlaczego czułeś złość?

Jesteśmy jak balonik/wulkan
Pokazanie, że emocje zbierają się w nas a jak jest ich za dużo to wybuchają, a można sobie pomóc, zawczasu zareagować. Kiedy wiem, że coś ktoś mnie denerwuje, gdy coś mi przeszkadza jak zaczyna się moja złość bo rzadko jest zaraz ogromna!

Sposoby na złość:
Która nowa? Którą próbowali? Która pomaga?

Kącik złości
Nie zawsze można go zastosować, ale jeśli jest taka możliwość to warto go w domu stworzyć, jak powinien wyglądać? Najlepiej, aby było to miejsce, w którym nikt nie będzie przeszkadzał, gdzie znajduje się zarówno poduszka do położenia się i relaksu. Ponadto przedmioty do rozładowania emocji: stare gazety/kartki do wydzierania, ugniatania itp, gniotki, plastelina, mata do tupania, kredki/ flamastry, aby narysować swoje emocje

Ważna zasada: możemy wyrażać złość ALE nigdy robić komuś krzywdę!

Kilka przykładów sytuacji konfliktowych, które czytamy i prosimy dziecko o dawanie żółtego, czerwonego i zielonego światła. W zależności od tego jak oceniają zachowanie (zielone- zachowanie poprawne, miłe, żółte- do poprawy, coś wydarzyło się przypadkowo, czerwone- zachowanie niepoprawne, niemiłe)
Przykłady sytuacji:
1. Kolega pomaga ci sprzątać zabawki.
2. Koleżanka przeszła koło ciebie i przypadkowo cię szturchnęła.
3. Dwóch chłopców wyśmiewa się z młodszego kolegi.
4. Zapomniałaś piórnika kolega pożycza ci swoje przybory.
5. Chciałaś się bawić jakąś zabawką a przed chwilą ktoś wziął ją i zaczął się bawić.
6. Ktoś zaczął popychać drugą osobę.
7. Zamyślony kolega, jak ustawialiście się w pary, za szybko ruszył za grupą i na stąpnął ci na buty.
Pytamy zawsze dziecko dlaczego tak uważa, w przypadku żółtego i czerwonego co można zmienić w zachowaniu:

Pokazanie/ uświadomienie, że zdarzają się również sytuacje przypadkowe.

Światełka do wykorzystania:





Komentarze