"Szczurek złośnik"
(A. Kozłowska Zaczarowane
bajki, które leczą, Warszawa 2007)
Po przeczytaniu dzieciom bajki (możemy nie czytać do końca, dopóki nie zadamy pytania o to jak możemy mu pomóc) nt Szczurka złośnika możemy zadać takie pytania:
- Jak zachowywał się Szczurek?
- Jak wy zachowujecie się w
chwilach wściekłości?
-Pytamy dzieci co im pomaga w przezwyciężaniu złości,
czego w takich momentach oczekują od innych.
-Co można
zrobić, jak inni są źli? Jak pomóc Szczurkowi Złośnikowi?
W tym momencie czytamy zakończenie bajki i ukazujemy
dzieciom, w jaki sposób bohater poradził sobie ze swą złością
- Pokażmy teraz jak wyglądamy jak jesteśmy źli
Ø
przezwyciężamy trudności poprzez ruch – opowieść
„Złość małego tygrysa”:
Nawet mała myszka w trakcie
napadu złości może przerodzić się w wielkiego tygrysa. My również zaraz się w
niego przemienimy, by zobaczyć, dlaczego należy opanowywać swój gniew.
Mały tygrys jest wściekły. Zdarza mu się to bardzo często.
(dzieci pokazują, jak potrafią
być wściekłe)
Pokazuje przy tym pazury schowane w łapkach i grozi, że wszystkich nimi
podrapie.
(dzieci podnoszą ręce do góry i
palcami naśladują pazury)
Ze złości wystawia nawet swój wielki jęzor i wygląda wtedy bardzo
brzydko.
(dzieci pokazują języki)
Jego ryk
słychać najgłośniej wtedy, gdy na obiad są gotowane marchewki.
(dzieci głośno ryczą jak tygrys)
Nie można wytrzymać z tym małym tygrysem złośnikiem, ale mu to nie
przeszkadza.
(dzieci wzruszają ramionami i
okazują obojętność)
Tygrys zauważa, że inni go unikają, ponieważ nikt go nie lubi.
(dzieci rozglądają się w koło i
stwierdzają, że nikt nie zwraca na nie uwagi)
„Ach, gdybym miał przyjaciela!”, wzdycha tygrys i płacze.
(dzieci udają, że płaczą)
Ponieważ łzy nie przynoszą ulgi, zaczyna
śpiewać piosenkę, dla dodania odwagi.
(dzieci chodzą na palcach i
śpiewają piosenkę)
Kiedy wyśpiewał ostatnie słowo, zatrzymuje się i nie chce iść dalej.
(dzieci stają bez ruchu w
miejscu)
Nagle tygrys uświadamia sobie, jaki był podły dla innych zwierząt.
(dzieci pukają się palcem w
czoło)
Postanawia iść do każdego zwierzaka,
mówi cicho, ale wyraźnie: „Byłem głupcem!”
(dzieci podchodzą do siebie i
rozmawiają cicho ze sobą)
Tygrys wyciąga przyjaźnie jedną łapę i
wydobywa z futra prezent na przeprosiny.
(dzieci podają sobie dłonie i
wręczają na niby prezenty)
Nie, zwierzęta nie chcą prezentów, ale wszystkie chętnie uściskają
łobuza!
(na zakończenie wszystkie dzieci
serdecznie się obejmują)
Komentarze
Prześlij komentarz