Pytanie, które nurtuje chyba wszystkich rodziców, jednych w określonych sytuacjach, innych na co dzień, jeszcze innych dopiero w okresie adolescencji.
Tak naprawdę, aby odpowiedzieć sobie na to pytanie po drodze musimy odpowiedzieć na kilka innych.:
Dlaczego chcemy, aby dziecko coś zrobiło lub nie robiło?
Czy zachowanie jest nieakceptowalne czy wiąże się z naturalnymi potrzebami?
Czy dziecko posiada umiejętności i jest dojrzałe na tyle, aby zrobić to o co prosimy?
Czy dziecko nas rozumie, wie co mówimy i co ma zrobić?
Jak się dziecko czuje? Ból, stres, zmęczenie, głód
Jak MY się czujemy i jak te emocje przekazujemy? Czas, złość, rozdrażnienie, zmęczenie
Jak MY się zachowujemy/ zachowywaliśmy dotychczas?
Dlaczego, kiedy, jak często, jak długo?
Po pierwsze musimy sobie SZCZERZE odpowiedzieć na pytanie czy zachowanie, które prezentuje dziecko rzeczywiście jest np. niebezpieczne, "niegrzeczne" co za tym idzie nasza prośba o jego zaprzestanie będzie szczera?
Bywa bowiem tak, że uspokajamy dziecko, które ma silną potrzebę poruszania się, stymulacji, poznawania, bo wydaje nam się, że to nie wypada, albo nas w tym momencie denerwuje. To jednak błąd bo jeśli dziecko ciągle biega za motylkiem wołając zaraz cię złapie, robi już 10 rundkę, ale tak naprawdę nic się nie dzieje! Dziecko nie potrafi spokojnie usiedzieć na miejscu kiedy rozmawiasz z lekarzem? To normalne!
Dlatego reagujmy i wymagajmy wykonania poleceń, ale tych realnych :)
Reakcje, na które należy reagować
Dziecko nie słyszy / udaje, że nie słyszy (zrobiło coś, my je wołamy ono nie reaguje) Reakcje, na które należy reagować
Dziecko mówi zaraz, potem, za chwilę
Dziecko odmawia wykonania
Dziecko wpada w złość werbalną lub niewerbalną
Podstawowe ZASADY
1. Nie działaj z zaskoczenia
2. Skup się tylko na dziecku
Jeśli chcemy powiedzieć coś dziecku nie róbmy tego przy okazji wykonywania innej czynności, z innego pokoju czy zza ekranu czy gazety
- Nawiąż kontakt wzrokowy
-Ważne jest skupienie uwagi dziecka, popatrzenie mu w oczy, przykucnięcie „zejście do jego poziomu”
- Zacznij od słów „Spójrz na mnie” „Zobacz’ „Posłuchaj powiem ci teraz coś ważnego”
- Dotknij ramienia, używaj gestów (nie za dużo)
3. Unikaj długich wypowiedzi
4. Poproś, aby dziecko powtórzyło polecenie
5. Poczekaj na reakcje, zanim powtórzysz ALE powtórz tylko raz
=
RAZ, KONKRETNIE I KRÓTKO
Małymi krokami, nie od razu:
NIE „Chodź wyładujesz zmywarkę”
TAK „Chodź pomożesz mi wyładować zmywarkę, wyjmiesz 2 łyżki”
6. Dopilnuj wykonania polecenia
WAŻNE JAK MÓWIMY!
Szacunek, pozytywne komunikaty bo krzyk, zakazy nakazy stresują, powodują, że dziecko przestaje słuchać
Mówimy językiem dziecka
Uprzedzaj o tym co się wydarzy, daj czas na przygotowanie
Dajemy akceptowalny wybór
NIE Umyjemy/sz teraz rączki?
TAK Umyjesz rączki zielonym czy niebieskim mydełkiem?
TAK Umyjesz rączki wodą zimną czy ciepłą?
Wzmacniamy komunikat niewerbalnie
Idziemy spać + poklepanie łóżka, poduszki
Czułość i wsparcie
Pozytywna dyscyplina
Modelowanie = opanowanie na wagę złota
Nie mówić, że to dziecko jest złe!
Dziecko nie jest partnerem
Konsekwencja
Krótko i na temat
„Znowu nie zasunąłeś krzesła, ile można powtarzać! Nie ma tu służących, którzy zrobią to za Ciebie!”
„Krzesła!”
Daje poczucie sprawstwa, samodzielnego zrozumienia i znalezienia rozwiązania, nie zakłada niczego negatywnego
Używamy rzeczowników nie czasowników:
Chodź, ucisz się, podaj brzmi jak tresura
Ćwiczenie:
Jak gestem przypomnieć o:
Byciu cicho
Umyciu zębów
Umyciu rąk
Wydmuchaniu nosa
Zapięcie pasów?
Pasy
Podniesienie kurtki z podłogi
Kurtka
Zgaszenie światła
Światło
„Kiedy zaczniesz wreszcie słuchać tego co do ciebie mówię? Ciągle wszystko jest porozrzucane, nie wyniosłeś śmieci, jesteś nieporządny, a wokół Ciebie panuje bałagan, rzeczy wyrzucone z szafy leżą na podłodze od kilku dni, czy mógłbyś w końcu zrobić porządek…”
- emocjonalna
- za długa trudno wyłapać co jest ważne, co zrobić
- ocenia dziecko a nie tylko zachowanie
- używa słów nacechowanych negatywnie
- obwinia dziecko
- na końcu zawiera pytanie
A można inaczej :)
„Połóż książki na półce”
„Włóż ubrania do szafy”
„Wynieś śmieci”
„Poukładaj spodnie i koszulki”
„Schowaj zabawki do skrzyni”
„Worek na wieszak”
„Posprzątaj proszę”
„Zacznijmy razem to porządkować”
Zamiast:
Nie zostawiaj butów rozrzuconych po całym przedpokoju, nie mam zamiaru po tobie sprzątać
Buty leżą wszędzie!
Robisz wielki bałagan na stole, a zaraz będzie obiad!
Posprzątaj ze stołu zabawki
KONSEKWENCJA
Na koniec ważne jest dopilnowanie, aby czynność została wykonana
- Zawsze reagujemy tak samo, przewidywalne, w razie potrzeby stosujemy konsekwencje lub nagrody
- Nie nagradzajmy dzieci za to co jest „naturalne” na początku gdy uczymy pewnych czynności są dobre, ale nie można wciąż nagradzać dziecko za umycie zębów
- Nie straszymy konsekwencjami tylko ZAWSZE je wyciągamy bo inaczej dziecko uczy się, że „nic się i tak nie stanie” i nie nauczą się pewnych czynności.
- Wydajemy tyle poleceń ile jesteśmy w stanie wyegzekwować i sprawdzić ich wykonanie
- Rozróżniamy prośbę od polecenia
- Jeśli dziecko potrzebuje więcej czasu na rozpoczęcie zadań czekamy 5 minut, informujemy dziecko ile ma czasu na wykonanie/ zaczęcie polecenia
Posłuż się żartem
- Tylko jeśli czujemy, że mamy jeszcze dobry humor ;)
- Gadające przedmioty (do lat 7)
Pudełka na zabawki „Nakarm nas klockami!”
- Nudne zadanie zmień w WYZWANIE!
- Droga od drzwi do samochodu
Może pokonamy drogę w podskokach, chociaż to niełatwe, spróbujmy!
Dzisiaj poruszajmy się niczym samolocik, piesek, zajączek itp.
Wkładanie piżamy, potrafisz włożyć ją z zamkniętymi oczami?
- Zmieniajmy głos, śpiewajmy, mylmy się specjalnie
Zamiast mówić dziecku, że znowu nie zakręciło kleju powiedz dlaczego warto o tym pamiętać:
Jeśli będziemy go zatykać to posłuży nam na dłużej, inaczej szybko wyschnie i nie będzie działać
DZIECI BARDZO LUBIĄ TAKIE INFORMACJE I DOCENIAJĄ JE!
Dziecko zdejmuje nam okulary:
„Nie, tego nie chcę”
„Rozumiem, że interesują cię okulary, ale nie chcę abyś się nimi bawił (a)”
Po czym odbieramy je dziecku
Dziecko przerywa rozmowę dorosłych
„Najpierw chcę powiedzieć coś mamie, jak skończę porozmawiam z tobą.”
- Musimy mieć pewność, że dziecko potrafi wykonać czynności, których od niego wymagamy i rozumie czego oczekujemy!
- Jeśli wiemy, że rano dziecko potrzebuje więcej czasu, budzimy je wcześniej
- Nie wszystko na raz: jedno polecenie
- Z czasem powtarzamy tylko raz lub używamy „przypominajek”
- Duża ilość rozkazów, oskarżeń, przezywania, ostrzegania, sarkazmu, kazań, gróźb sprawia, że przestają działać a powodują OPÓR
Przyzwyczajamy do odmierzania czasu:
klepsydry, alarm itp.
Nastawianie zegara z widocznym czasem, dzieci sami kontrolują ile im zostało, nie trzeba ich popędzać!
Tylko jeśli dziecko ma już wyuczone wykonywanie czynności, wie czego się od niego wymaga, jak i co ma zrobić, dlaczego oraz co się stanie jeśli nie wykona polecenia
Po drugie kwestia samodzielności i samoobsługi, ale również odpowiedzialności za pewne rzeczy w domu (szerzej o tym: TUTAJ)
Chce być za coś odpowiedzialny:
Nie rób TAK, czyli JAK?
Mówimy o emocjach, stawiamy granice
Starajmy się mówić spokojnie, nie krzyczeć ALE zwracajmy uwagę dzieci na to co czujemy gdy zachowują się w określony sposób
Nie używajmy formy „Ty”:
TAK: Kiedy widzę jak jedno dziecko bije drugie to jestem bardzo zła!
NIE: Kiedy widzę jak bijesz inne dziecko jestem bardzo zła!
Pożyteczne formy: nie podoba mi się, nie lubię gdy…
Pozwalamy dzieciom, aby same poznawały świat, próbowały różnych zachowań, uczyły się na błędach
ALE
Jeśli przekraczają one nasze lub innych granice/bezpieczeństwo
TAK: TŁUMACZYMY, ZWRACAMY UWAGĘ np.
nie jestem do bicia, tu jest ….
jak dziecko się uspokoi mówimy dlaczego nie można innych np. bić, odnosimy się do empatii do przykładów!!!
NIE: IGNORUJEMY
- Gdy nie chce założyć kurtki a jest bardzo zimno wykonaj termometr po 1 stronie stopnie po drugiej strój, przed wyjściem dziecko będzie samo sprawdzało jaka jest temperatura i w co powinno się ubrać
- Nastawianie zegara z widocznym czasem, dzieci sami kontrolują ile im zostało, nie trzeba ich popędzać!
Samodzielność pod nadzorem:
- Ubieranie się, dzień wcześniej przygotowanie wraz z dzieckiem dwóch opcji
- Zachowania nieadekwatne np. cięcie, ale nie dywanu tylko kartek lub chusteczek lub co jeszcze możesz?
- Przy kąpieli wybór muzyki, zabawki, zapachu
- Aktywność możemy dalej siedzieć na dywanie i nic nie robić albo szybko posprzątać i wspólnie się pobawić
- Wyboru drogi na spacerze
- ALE nie może to być wybór pozorny!
- Dziecko robi to co uważa w tym momencie za słuszne, często również dlatego, że nie zna innego sposobu
- Unikamy ogólników np. bądź grzeczny, bądź ciszej bądź miły dla brata itp.
- Dla każdego oznacza to coś innego
- Zamiast tego:
- Nie popychaj brata, spróbuj pokazać mu swoją nową grę
- Mówicie trochę za głośno, a muszę jeszcze dokończyć swoją pracę, proszę spróbujcie ciszej.
Dajemy wybór
Na czym możemy porysować jeśli nie na obrusie?
Co możemy pociąć zamiast nowego dywanu?
Dziecko wymienia kilka opcji my razem z nim wybieramy te odpowiednie i realne
POKAZUJEMY co jest adekwatne a co nie UCZYMY, że każde zachowanie można zmienić na aprobowane społecznie
Starajmy się mówić spokojnie, nie krzyczeć ALE zwracajmy uwagę dzieci na to co czujemy gdy zachowują się w określony sposób
Nie używajmy formy „Ty”:
TAK: Kiedy widzę jak jedno dziecko bije drugie to jestem bardzo zła!
NIE: Kiedy widzę jak bijesz inne dziecko jestem bardzo zła!
Pożyteczne formy: nie podoba mi się, nie lubię gdy…
ALE
Jeśli przekraczają one nasze lub innych granice/bezpieczeństwo
TAK: TŁUMACZYMY, ZWRACAMY UWAGĘ np.
nie jestem do bicia, tu jest ….
jak dziecko się uspokoi mówimy dlaczego nie można innych np. bić, odnosimy się do empatii do przykładów!!!
NIE: IGNORUJEMY
Przyjrzyjmy się następującej sytuacji: dzieci skaczą po łóżku, śmieją się, trochę przepychają, rzucają poduszkami.
Sytuacja w oczach dziecka: Ale super zabawa!
Sytuacja w oczach rodzica: Ojej, to się może źle skończyć!
Reakcja rodzica: Przestańcie skakać po łóżku!!!
Reakcja dzieci: Nie! lub brak odpowiedzi, zabawa dalej
Interpretacja rodzica: Znowu nie słuchają, a przecież naprawdę mogą sobie coś zrobić
Interpretacja dziecka: Ach ta mama/tata, czego ona chce przecież to takie super!
Teoretycznie wiemy, że dorośli a dzieci/ młodzież interpretują rzeczywistość w różny sposób ALE rzadko kiedy stosujemy tą wiedzę komunikując się z dziećmi.
Musimy po pierwsze uszanować to, że dobrze się w tym momencie bawią i raczej nic więcej w tym momencie się nie liczy :)
Musimy, więc: SKUPIĆ ich uwagę na sobie poprzez nawiązanie z nimi kontaktu wzrokowego, dotknięcia ramienia, czy komunikatu: wiem, że teraz świetnie się bawicie, ale chcę wam coś ważnego powiedzieć
Ważne jest wytłumaczenie dziecku DLACZEGO chcemy, aby przestało skakać po łóżku, np.:
Nie chcę, abyście skakali po łóżku bo stoi blisko kaloryfera, jest wysokie i boję się, że zrobicie sobie krzywdę. Możecie pobawić się gdzieś indziej, np.....lub poskakać na dworze itp.
Używajmy pochwał
Więcej o nich tutaj :)
Używajmy pochwał
Więcej o nich tutaj :)
Komentarze
Prześlij komentarz